patrycja76

napisała o Księga ocalenia

Z serii postapokaliptycznych wędrówek. Nie umywa się do np. "Drogi". Jak dla mnie film średni, jedynie sceny końcowe zaskakują. Najlepszy Tom Waits, dobry Oldman, ale to znów subiektywna ocena - lubię brzydali :-) Poprawność polityczna w iście amerykańskim stylu przebija w wielu scenach. Popełnianie zła dla uratowania Księgi, której treść główny bohater zna na pamięć jest trochę bez sensu. Obejrzałam wczoraj-dla zabicia czasu może być.